Przejdź do treściPrzejdź do wyszukiwania

Jedziemy nad morze! Krynica Morska i Łeba

Wydmy piaskowe, drewaniane pale i niebo

W tym roku na wakacje wybieram polskie morze. Dawno mnie tu nie było, ciekawe czy coś się zmieniło? Lodowata woda, gofry, cymbergaj i tłuuuumy na plaży. Tak zapamiętałam Bałtyk lata temu. Jak jest teraz i czy, przede wszystkim, można robić tu coś więcej niż tylko skwierczeć na plaży? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziesz we wpisie.

Krynica Morska

Wycieczkę nad morze zaczynamy po wschodniej stronie wybrzeża. Krynica Morska to niewielka miejscowość położona na mierzei pomiędzy Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym. Mijając Krynicę, parę kilometrów dalej będziemy już przy Obwodzie Kaliningradzkim.

Krynica Morska – pierwsze wrażenie

Spokój. Naprawdę byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tym jak spokojna i stosunkowo cicha może być miejscowość nadmorska. Co prawda nie byliśmy tu w szczycie sezonu, a na początku czerwca, jednak mam porównanie, chociażby do Łeby z tego samego czasu i widzę dużą różnicę.

W Krynicy turystów nie brakuje, nie zrozumcie mnie źle. Jednak w zdecydowanej większości są to spokojni emeryci i ewentualnie rodzinki z dziećmi, a nie hałaśliwa młodzież czy studenci. To robi różnicę, naprawdę.

Dodatkowo także mam wrażenie, że całe miejsko-turystyczne życie skupia się w jednym miejscu. Na kilku ulicach w centrum oraz na plaży w pobliżu największych kurortów. Nieco dalej, chociaż nadal blisko, mamy już pensjonaty, domki jednorodzinne, las i ciszę.

Plaża i wybrzeże w Krynicy Morskiej

Plaża w Krynicy jest czysta, o białym, miękkim piasku, bez kamieni. Prowadzą do niej różne wejścia, a wzdłuż niej ciągnie się promenada spacerowo-rowerowa, na której można znaleźć m.in. ławeczkę zakochanych. Ścieżka jest bardzo ładna, prowadzi przez las, co stwarza okazję do wysłuchania śpiewu rozmaitych ptaków. Przy każdym wejściu na plażę, jakie sprawdziliśmy, są bary, restauracje i toalety.

W Krynicy z żadnego miejsca nie będzie daleko nad morze. Głównie ze względu na rozmieszczenie miasta na wąskiej mierzei. Warto jednak pamiętać, że Krynica leży na lekkim wzniesieniu, więc droga nad morze prowadzi trochę pod górę.

ATRAKCJE

1. Latarnia morska

To jedyny punkt widokowy w Krynicy, z którego widać panoramę całego miasta.

Pierwsza latarnia w tym miejscu powstała w 1894 r. Obecna wersja, odbudowana po wojnie, ma wysokość 26,5 m i nieprzerwanie od 1951 r. działa do dziś. Zasięg jej światła to 18 mil morskich, czyli około 33 km.

Sama wspinaczka po schodach nie sprawia większych trudności, ale na górze trzeba pokonać fragment trasy po drabinie. Na szczycie oprócz pięknego widoku na całą Krynicę, rzucimy okiem na morze oraz zalew.

Czynne:

codziennie w godz. 10:00–14:00, 15:00–18:00

Ceny biletów:

normalny - 6 zł

ulgowy - 4 zł

Wstęp dla osób powyżej 4 roku życia.

2. Wielbłądzi Garb

Przyjemny leśny szlak, który doprowadzi nas na najwyższy szczyt w Krynicy Morskiej - 49,5 m n.p.m. Mimo wszystko to nie jest duża wysokość, więc nawet osoby o słabej kondycji sobie spokojnie z nią poradzą. Na trasie jednak są schody, więc raczej nie wybierałabym się tu z wózkiem dziecięcym. Po wejściu na górę leśną ścieżką będziemy mieć widok zarówno na morze, jak i na Zalew Wiślany.

Góra znajduje się kawałek za miastem, położona jest w lesie, przy asfaltowej drodze. My zdecydowaliśmy się podjechać tu samochodem, można go zostawić w zatoczce przy ulicy, tuż przy wejściu na szlak. Jeżeli wybierzecie się tu rowerem – polecam ostrożność, droga jest wąska i ruchliwa.

3.Góra Pirat

Ten szczyt znajduje się kawałek dalej w stronę Piasków, po prawej stronie drogi (parking będzie po lewej stronie). Trasa na górę jest trochę dłuższa, tutaj mamy do czynienia ze wzniesieniem o wysokości 40 m n.p.m.

Z tym wzgórzem wiąże się legenda:

Dawno temu mierzeja nie była jednolitym lądem, w tym miejscu było tylko morze i kilka nieznanych wysp. Jedną z nich upodobała sobie grupa piratów, którzy w tamtych czasach nie byli jedynymi piratami na terenie Bałtyku. W związku z tym kapitan jednego z pirackich statków, który osiadł na terenie wyspy, postanowił wdrapać się na szczyt góry, aby tam ukryć swe skarby i stworzyć punkt widokowy, który pozwolił mu na obserwowanie tego, co dzieje się na morzu i w zalewie.

Dziś wyspa jest już wolna od piratów, ale ze szczytu nadal rozpościera się ten sam widok.

4.Port i molo

W Krynicy, przy Zalewie Wiślanym, znajduje się port, a w nim molo. Można tutaj wypożyczyć żaglówki lub skorzystać z transportu wodnego i przeprawić się na drugą stronę zalewu np. do Fromborka. Nam niestety zabrakło czasu na taką wyprawę, ale miejsce na pewno jest warte uwagi.

Krynica Morska – nocleg

My wybraliśmy Willę Rubin, głównie ze względu na ładne pokoje, bezpłatny parking i odległość od centrum. Nad morze z tego obiektu mieliśmy około 15 minut drogi, do centrum 5 minut.

Bardzo fajne miejsce, pokoje z balkonami, lodówką i wyposażeniem (naczynia, sztućce). Na plus także na pewno wiata i grill, z którego bezproblemowo można było korzystać. Dla niektórych minusem może być położenie obiektu przy ruchliwej ulicy. My wiedzieliśmy o tym wcześniej, dostaliśmy taką informację przy rezerwacji i jakoś specjalnie nam to nie przeszkadzało. Być może dysponują pokojami także z drugiej strony, więc zawsze warto zapytać. Ogólnie polecam -> LINK

Krynica Morska – restauracje

Niestety nadmorskie miejscowości nie są łaskawe dla wegan, a opcje dla wegetarian najczęściej kończą się na pizzy lub zapiekance z pieczarkami. Sprawdziliśmy niektóre z nich i z całą pewnością możemy polecić:

  • zapiekanki XXL u chłopaków obok Smażalni Okoń (ul. Gdańska 95, Krynica Morska) – najlepsza zapiekanka jaką jadłam, naprawdę! I to aż 50 cm radości! Opcje zarówno mięsne jak i wege – zapiekanki, kebaby etc.
  • restaurację Busola (ul. Portowa 1, Krynica Morska) – szczególnie polecam risotto z warzywami, ale mają też dobrą pizzę
  • gofry i kawa w kawiarni obok Latarni Morskiej (ul. Żołnierzy, Krynica Morska)
  • statek Koga (ul. Gdańska 140, Krynica Morska), tutaj byliśmy już tylko na piwku, natomiast widzieliśmy jedzenie i drinki – wszystko wyglądało bardzo apetycznie. A miejsce fajne, oryginalne.

Łeba

Przemieszczając się kawałek dalej na wschód, docieramy do Łeby i nad otwarte morze. Pierwsze wrażenie? Tłum ludzi, głośno i mnóstwo typowo nadmorskich atrakcji – maszyny z grami, trampoliny, pamiątki, artykuły plażowe i gokarty. Byliśmy na to przygotowani, ale szczególnie odczuliśmy to na tle spokojnej Krynicy Morskiej.

Z drugiej strony to właśnie to miejsce, pełne atrakcji i przygód wybrałam w tym roku dwukrotnie. W czerwcu testowaliśmy wszystko w parze, w sierpniu wróciłam tu z rodzicami.

Plaża w Łebie

Ogromna, szeroka, piaszczysta plaża. Częściowo jest idealnie gładka, fragmentami złożona z małych kamyczków. Woda w czerwcu była lodowata, a nad samym morzem dosyć mocno wiało. Polecam wziąć cieplejsze ubrania na zachód słońca. W sierpniu w zasadzie niewiele się zmieniło.

ATRAKCJE

1. Słowiński Park Narodowy

Jeden z symboli tego regionu, Słowiński Park Narodowy, to przede wszystkim wspaniały rezerwat, na którego terenie znajdziemy piękny las, jeziora, plażę oraz unikatowe, ogromne ruchome wydmy. Dlaczego ruchome? Ponieważ każdego roku, te niebywałe wzniesienia mogą wyglądać inaczej. Wszędzie tam, gdzie nie ma roślinności - piach wciąż się przemieszcza pod wpływem wiatru.

Wydmy to także dom dla wielu endemicznych gatunków roślin i ptaków. I schronienie dla wielu gatunków, które odpoczywają tu podczas przeprawy przez morze.

Na terenie parku jest wiele punktów widokowych, mostów i wieży, z których można podziwiać piękno otaczającej przyrody. Jeśli chcecie zajrzeć, jak to wygląda w ujęciu aparatu, wejdźcie na Wirtualny Spacer SPN -> LINK

Najbliżej Łeby znajduje się Wydma Łącka. Najwyższe wzniesienie ma wysokość około 30 m n.p.m., a z wierzchołka można podziwiać przepiękną panoramę na Mierzeję Łebską. Stąd możemy obserwować zarówno jezioro Łebsko jak i rzucić okiem na Morze Bałtyckie. Wygląda to naprawdę bajecznie!

Przemieszczające się wydmy stopniowo "przejmują teren", który znajduje się w ich zasięgu. Tak powstaje m.in. Martwy Las, czyli las który pod wpływem siły zasypującego go piasku powoli zamiera nie mając dostępu do wody i potrzebnych minerałów.

Do Wydmy Łąckiej z Łeby można dotrzeć na kilka sposobów:

  • pierwszy z nich to piesza lub rowerowa wędrówka – jeżeli trasę zaczniemy od parkingu w miejscowości Rąbka to przed nami spacer około 5 km w jedną stronę. Z tego miejsca można też wypożyczyć rower. Trasa jest bardzo przyjemna, biegnie przez las i myślę, że naprawdę warto wybrać tę opcję. Jeśli chcesz – drogę powrotną możesz pokonać tą samą leśną ścieżką lub wrócić brzegiem morza, wzdłuż wydm.
  • ze wspomnianej już Rąbki możemy kawałek drogi pokonać statkiem po jeziorze Łebsko. Statek kursuje na trasie Rąbka – Wyrzutnia Rakiet – Rąbka. Z Wyrzutki Rakiet do wydm pozostanie nam jeszcze 1,8 km do przejścia. Więcej informacji tutaj: Łebski Serwis Turystyczny.
Zdjęcie z portalu lebskiserwisturystyczny.pl
Zdjęcie z portalu lebskiserwisturystyczny.pl
  • i wreszcie ostatnia opcja – przejazd całej trasy od parkingu do wydm Meleksem.

Pamiętajcie, że oprócz przebycia drogi do wydm (5 km) musimy także doliczyć chodzenie po samych wydmach, a wchodzenie po piasku pod górę nie należy do najłatwiejszych. Jeżeli taki wysiłek może sprawić Tobie lub komuś z Twoich bliskich kłopot, rozważ opcję mieszaną np. podpłynięcie części trasy statkiem.

Czynne:

codziennie, godzinę przed wschodem i godzinę po zachodzie słońca

Wstęp:

bilet dla osoby dorosłej 7 zł

uczniowie, studenci 3,50 zł

dzieci do 7 lat – za darmo.

Bilety można kupić online -> LINK

Parking w Rąbce:

6 zł za każdą rozpoczętą godzinę postoju

Przejazdy Meleksem:

Na trasie Rąbka - Wydma Łącka:

bilet normalny: 16,50 zł

uczniowie i osoby niepełnosprawne: 12,40 zł

dzieci poniżej 7 lat i Karta Dużej Rodziny: 8,20 zł

Na trasie Rąbka – dawna Wyrzutnia Rakiet:

bilet normalny: 13,40 zł

uczniowie i osoby niepełnosprawne: 10,00 zł

dzieci poniżej 7 lat i Karta Dużej Rodziny: 6,70 zł

Bilety powrotne w tej samej cenie.

Mapy Parku do pobrania tutaj -> LINK

Mapa Turystyczna -> LINK

2.Wyrzutnia Rakiet

Na terenie Słowińskiego Parku Narodowego, przy szlaku na ruchome wydmy, znajduje się Wyrzutnia Rakiet w Rąbce. Do niedawna jeszcze miejsce pilnie strzeżone, o którego istnieniu świat nie miał pojęcia. To tutaj od 1940 r. mieścił się niemiecki poligon doświadczalny, na którym testowano tajne rakiety przeciwlotnicze i balistyczne. Później, w latach 60-tych, działała tu polska Stacja Sondażu Rakietowego Łeba, gdzie testowano rakiety meteorologiczne. A także skonstruowano mobilną wyrzutnię, mogącą posłużyć do wyniesienia pierwszego polskiego satelity na orbitę.

Dziś mieści się tutaj muzeum z bogatą ekspozycją rakiet i broni z różnych okresów, bunkier i inne zabudowania militarne. Na terenie wyrzutni jest też wieża widokowa.

Do tego miejsca można dotrzeć piechotą, rowerem, meleksem lub statkiem z parkingu w Rąbce (3,5 km).

Czynne:

maj, czerwiec, wrzesień – codziennie od 9:00 do 17:00

lipiec – sierpień codziennie od 9:00 do 18:00.

Wstęp:

bilet normalny 17 zł

bilet ulgowy 16 zł

W cenę biletu wliczony jest przewodnik, czas zwiedzania to około 30 minut.

Muzeum można zwiedzać o samodzielnie, jednak zdecydowanie warto poczekać chwilę i wejść z przewodnikiem. Godziny oprowadzania przez przewodnika są wypisane kredą na tablicy przed kasami. Osobiście mam wrażenie, że zwiedzanie tego miejsca ma sens tylko z nim. Akurat trafiliśmy na pana, który miał ogromną wiedzę i z dużym zaangażowaniem opowiadał o wszystkich historycznych szczegółach. To o wiele ciekawszy sposób na przyswajanie wiedzy niż samodzielne czytanie informacyjnych tablic.

Zdjęcie z portalu lebskiserwisturystyczny.pl

Przy Wyrzutni Rakiet działają punkty gastronomiczne, w których można się posilić czy wypić piwo. Byłam sceptycznie nastawiona do tej kuchni po opiniach w internecie, jednak kilometry w nogach zrobiły swoje i skusiliśmy się z rodzicami na grochówkę. Była naprawdę rewelacyjna! Także polecam!

3. Muzeum Motyli

Jeżeli lubicie ciekawostki przyrodnicze – to muzeum jest absolutnie warte obejrzenia. Potężna kolekcja zawiera spreparowane okazy z całego świata. Wśród nich znajdziecie motyle, ćmy i najróżniejsze owady, ale także bezkręgowce np. pająki, skorpiony i jadowite skolopendry.

Muzeum jest doskonale zorganizowane i świetnie opisane. Na niewielkiej powierzchni znajdziemy ponad 4500 eksponatów oraz ogrom ciekawostek na ich temat, interesujących zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Możemy tu między innymi zobaczyć świat oczami motyla, posłuchać dźwięków wydawanych przez różne owady, obejrzeć szczegóły skrzydeł pod mikroskopem, a także wziąć udział w quizie wiedzy na koniec zwiedzania.

Czynne:

czerwiec codziennie od 10:00 do 18:00

lipiec-sierpień od 10:00 do 21:00

wrzesień od 10:00 do 18:00

Wstęp:

bilet normalny 19 zł

bBilet ulgowy 15 zł

Można kupić online -> LINK lub w kasie na miejscu

4. Illuzeum

Jeżeli lubicie doświadczać iluzji na własnej skórze, łamać sobie głowę „jak to jest zrobione” i delektować się tym jak ludzki umysł reaguje na różne bodźcie – to jest zdecydowanie miejsce dla Was. Znajdziecie tu ponad 100 interaktywnych eksponatów prezentujących rozmaite sztuczki i złudzenia optyczne. Iluzje, triki i ciekawostki ze świata naszej percepcji. Miejsce interesujące, pobudzające wyobraźnię. Trochę nauki i bardzo dobra zabawa.

Zdjęcie ze strony leba.eu

Czynne:

czerwiec codziennie od 10:00 do 17:30

lipiec-sierpień od 10:00 do 21:00

wrzesień od 10:00 do 17:30

Wstęp:

bilet normalny 21 zł

bilet ulgowy 17 zł

Można kupić online (LINK) lub w kasie na miejscu.

5. Muzeum Bursztynu

Tereny Morza Bałtyckiego to jedne z największych złóż bursztynu na świecie. Szacuje się, że około 90% światowego zasobu bursztynu pochodzi właśnie z rejonów nad Morzem Bałtyckim.

Od wieków ceniono ten kamień ze względów estetycznych, ale też naukowych. Bursztyn to relikt przeszłości, który potrafi skrywać w sobie nawet kilkaset milionów lat historii.

Muzeum Bursztynu to miejsce, które przybliży nam tę historię, ale też kolekcja, w której można podziwiać rozmaite inkluzje – elementy przeszłości unieruchomione w bursztynie np. owady, pająki i inne.

Zainteresowanie wzbudza też Bursztynowa Sala, zawierająca zbiór współczesnych dzieł sztuki wykonanych z wykorzystaniem tego kamienia.

Czynne:

maj, czerwiec, wrzesień: pon-pt od 10:00 do 19:00, nd 10:00 do 17:00

lipiec, sierpień: codziennie od 10:00 do 21:00

październik – kwiecień: pon-pt od 10:00 do 17:00, nd 10:00 do 16:00

Wstęp:

bilet normalny 19 zł

bilet ulgowy 16 zł

6. Port i rejs statkiem po Morzu Bałtyckim

W Łebie, w okolicach portu, stacjonuje wiele różnych statków. Część z nich to statki wycieczkowe, które organizują krótkie, np. godzinne, rejsy po Morzu Bałtyckim.

Myślę, że jest to ciekawa atrakcja, zwłaszcza jeżeli wybierzemy się na rejs wieczorem, tuż przed zachodem słońca. Podziwianie słońca chowającego się za horyzontem bezpośrednio z tafli wody może być wspaniałym widokiem. Nam niestety tym razem zabrakło czasu, ale zamierzamy to nadrobić! W końcu to z pewnością nie jedyny wypad nad morze!

Sam port to też fajny kierunek na spacer, zwłaszcza dla takich ciekawskich jak my – każdy statek, jaki nas zainteresował sprawdzaliśmy na stronie VesselFinder (LINK), żeby zobaczyć do czego służy i skąd przybył. I tak na przykład było ze statkiem Hegemann II, który stacjonował w Łebie podczas naszego pobytu, a teraz już pływa po Morzu Północnym.

Łeba – nocleg

Zdecydowaliśmy się na pobyt w pensjonacie Słoneczny Dom na obrzeżach Łeby, w Nowęcinie. Rodzinny biznes, prowadzony przez bardzo sympatycznych i pomocnych gospodarzy, to miejsce, które bardzo nas oczarowało.

Mieliśmy bardzo ładny, czysty, pokój, do którego w cenie serwowano nam rano śniadanie. Bardzo się też ucieszyliśmy, że gospodynie przygotowywały nam śniadania wegańsko-wegetariańskie. Do tego kawa, herbata i codziennie inny deser.

Na terenie ośrodka jest też parking, sezonowy basen i miejsce na ognisko, grilla.

Do centrum szliśmy około 15 minut, a około pół godziny nad morze. Odległość od centrum była jednak ogromną zaletą. Podczas gdy w mieście panował gwar, wieczorne śpiewy i harce, my mieliśmy ciszę i spokój. Mogliśmy siedzieć w altance i słuchać śpiewu żab.

Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że tydzień po powrocie już zarezerwowałam ponowny pobyt w tym samym miejscu i wróciłam tu z rodzicami w sierpniu. Obiekt znajdziecie na Bookingu -> LINK.

Łeba – restauracje

Podczas naszego pobytu mieliśmy okazję przetestować jedzenie w kilku miejscach. To, co na pewno polecamy:

  • Fat Angelo's (Wojska Polskiego 19, Łeba) - włoska restauracja, w której zjecie m.in. przepyszne wegańskie burgery. Taki zestaw burger + frytki był mega smaczny i bardzo sycący!
  • Smażalnia Pizzeria Turystyczna (Turystyczna 9H, Łeba) – dobra pizza i smaczny makaron serowo-szpinakowy. Na plus domowej roboty kompot.
  • Restauracja Tango (Nadmorska 5, Łeba) – rewelacyjny dorsz w sosie grzybowym, pizza też ok!
  • Tam Gdzie Zawsze (Nadmorska 5A, Łeba) – bardzo popularne miejsce, tłum ludzi, ciężko o stolik, a co za tym idzie długi czas oczekiwania na dania. Ale jedzenie znakomite, więc pewnie warto poczekać. Tutaj jedliśmy sałatkę z krewetkami i czekoladowe ciastko na ciepło z lodami – super!
  • Tłusty Czwartek (Nadmorska 5C, Łeba) - pyszne gofry i kawa!

Podsumowując, można jechać nad morze i spędzić czas aktywnie! W zależności od tego, jaki rodzaj wypoczynku preferujesz wybierz Łebę, Krynicę Morską lub jeszcze inne nadmorskie miasteczko. Każde ma swój niepowtarzalny klimat i wiele do zaoferowania turystom.

Moje zdjęcie.

Cześć! 👋 Jestem Magda

Uwielbiam włoską kuchnię, hiszpański język i wiedeńską architekturę. Polskie góry i ruskie pierogi. Zwiedzam europejskie zakątki korzystając z tanich lotów i wyszukując ciekawe do odwiedzenia miejsca. A w przerwach od podróży piszę o życiu, niezmiennie przy kubku kawy. Wszystko opisuję tutaj, częstuj się!

📱 Instagram

Bangkok Furama Silom
China Town
Yanui Beach
30 stka
Fit Gąska Włochy
Doggy Yoga
Sarydnia
Big Buddha
Nałęczów
Logo FoxParadox. Mały narysowany lisek koloru czarnego obok napisu FoxParadox.© 2024 Fox Paradox