- 🏠 Strona główna
- ✈️ Wszystkie kierunki
- Tajlandia
- Bangkok atrakcje – co zobaczyć w stolicy Tajlandii?
Bangkok atrakcje – co zobaczyć w stolicy Tajlandii?
Spis treści
- Grand Palace – Wielki Pałac Królewski
- Wat Pho – Świątynia Leżącego Buddy
- Wat Arun – Świątynia Świtu
- Wat Chakrawat – Świątynia z krokodylami
- Sri Maha Mariamman – Hinduistyczna Świątynia
- Bangkokian Museum
- Snake Farm – Farma Węży
- Park Lumphini
- Benchakitti Park
- Butterfly Garden – ogród motyli i insektarium
- China Town
- Khao San Road
- ONG ANG Walking Street
- Rejs imprezowym statkiem po rzece
- Siam Amazing Park – park rozrywki
- Taling Chan Floating Market – pływający market
- Bang Krachao – pływający market i park
Bangkok to miasto różnorodne, pełne przygód i rozmaitych atrakcji. Z całą pewnością jest to miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, obojętnie, jak długo zdecyduje się w nim zostać. Przedstawiam listę tego, co warto zobaczyć w stolicy Tajlandii. Znajdziesz tu popularne, polecane atrakcje oraz te mniej znane, które być może zachęcą Cię, by zboczyć trochę z typowo turystycznego szlaku.
Atrakcje podzieliłam na kategorie i opisuję w kolejności:
- świątynie, muzea
- miejsca zielone, parki,
- miejsca na wieczór – jedzenie, impreza,
- inne atrakcje – pływające markety i parki rozrywki.
Grand Palace – Wielki Pałac Królewski
Grand Palace to oficjalna rezydencja królów Tajlandii od 1782 r. Dziś rodzina królewska mieszka w innym miejscu (Chitralada Villa Royal Residence), jednak nadal Wielki Pałac pełni funkcję reprezentacyjną, odbywają się tu ceremonie i królewskie bankiety.
To ogromny kompleks pałacowy, na który składają się liczne sale królewskie i tronowe, muzeum, biblioteka królewska, budynki urzędów publicznych, oraz słynna Świątynia Szmaragdowego Buddy (Wat Phra Kaew).
Świątynia
Tradycja budowania świątyni na terenie pałacu sięga 800 lat wstecz. Ta w Wielkim Pałacu przyciąga uwagę głównie ze względu na posąg Szmaragdowego Buddy, który jest uważany za najważniejszy wizerunek Buddy w Tajlandii. Jest to rzeźba wykonana z bloku jaspisu, ozdobiona bogato złotem i biżuterią. Powstała w XV wieku w północnej Tajlandii. Przedstawia Buddę w pozycji medytacji. Co ciekawe, istnieją trzy stroje dla Buddy (inny na każdą porę roku), które są zmieniane przez króla podczas uroczystej ceremonii. Tylko on bowiem ma prawo dotknąć rzeźbę.
Zdjęcie ze strony Wikimedia Commons, autor: SodacanMuzeum
Na terenie kompleksu znajduje się także dwupiętrowe muzeum, w którym można obejrzeć m.in. królewski tron, niezliczoną ilość wizerunków buddy, porcelanę, monety i fragmenty architektury. Najciekawsze eksponaty znajdują się na drugim piętrze. Wejdź tam bez butów oraz pamiętaj o zakazie robienia zdjęć.
Architektura Wielkiego Pałacu, miejsca, które łączy ze sobą style różnych kultur i epok, jest absolutnie unikatowa i nieporównywalna z niczym, co znamy z Europy.
Na uwagę zasługują malowidła, które otaczają wszystkie budynki świątyni. Są utrzymane w czarnej kolorystyce ze złotymi zdobieniami. Ilustrują historię Ramakien, tajskiej wersji indyjskiej epopei Ramajany, która opowiada o bitwie między królem demonów a królem Tajlandii, Ramą. Cała historia zajmuje 178 fragmentów ścian.
Teatr
Dodatkowo, w cenie biletu do Wielkiego Pałacu Królewskiego, możesz wybrać się do Teatru Królewskiego na spektakl tradycyjnego tajskiego tańca w maskach – Khon.
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor: Frank KovalchekJest to półgodzinne widowisko pokazujące historię tańca klasycznego, jego ewolucji oraz tego, jak wygląda obecnie tajski taniec w różnych regionach. Khon to spektakl, który w 2018 r. został wpisany przez UNESCO na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor: Frank KovalchekPokazy odbywają się od poniedziałku do piątku o godz. 13:00, 14:30 i 16:00, w Sali Chalermkrung Royal Theatre, oddalonej od Wielkiego Pałacu. Pracownicy zbierają chętnych 30 minut przed godziną spektaklu, przy wyjściu z kompleksu (przy bramie Phiman Deves) i wiozą meleksami do teatru. Zaplanuj tę atrakcję na koniec pobytu w pałacu – przejażdżka pod teatr odbywa się tylko w jedną stronę. Widowisko trwa około pół godziny i z całą pewnością warto je obejrzeć.
Jeżeli miałabym wybrać jedno miejsce, które obejrzę w Bangkoku, to byłby to Wielki Pałac.
Godziny i bilety
Czynny codziennie od 8:30 do 15:30.
Wstęp płatny 500 THB (63 zł).
Za 200 THB możesz wypożyczyć audio-przewodnik w języku angielskim.
Tutaj możesz pobrać MAPĘ Wielkiego Pałacu.
Wielki Pałac Królewski nie jest zamykany z powodu świąt narodowych ani religijnych, ale może zostać zamknięty w bardzo rzadkich przypadkach podczas specjalnych ceremonii królewskich. Uważaj jednak na oszustów, tuktukarzy, którzy będą próbowali Cię namówić na przejażdżkę w inne miejsce, wmawiając, że ta atrakcja jest danego dnia nieczynna.
WAŻNE! Wejście do Wielkiego Pałacu wymaga odpowiedniego ubioru: zasłoniętych ramion, ud, kolan, pleców, brzucha. Niedozwolone są także przetarcia, nawet w długich spodniach, czy też japonki. We wrześniu na teren obiektu nie wpuszczano bez maseczki (jest to sprawdzane i monitorowane na terenie obiektu - ja zdejmowałam tylko na sekundę do zdjęć :D). Więcej na temat zasad w świątyniach znajdziesz w tym wpisie: Jak się zachować w Tajlandii? Zasady w świątyni i na ulicy.
W świątyni Szmaragdowego Buddy nie wolno robić zdjęć, pod żadnym pozorem nie można też dotykać wizerunku Buddy! Do budynków świątyń (i na drugie piętro w muzeum) wchodzimy bez butów, czapek i okularów przeciwsłonecznych. Obuwie zostawiamy w wyznaczonym miejscu.
Wat Pho – Świątynia Leżącego Buddy
Drugim miejscem, do którego warto się wybrać, jest powstała w XVII w. świątynia Wat Pho. Znajduje się nieopodal Wielkiego Pałacu Królewskiego i jest kompleksem budynków świątynnych. Na jej terenie znajduje się pierwsza założona w Tajlandii szkoła masażu, w której od wieków po dziś, mistrzowie nauczają tradycyjnej sztuki tajskiego masażu. I jest to prawdopodobnie jedno z najlepszych miejsc, jakie możesz wybrać na masaż w Tajlandii.
Najbardziej charakterystycznym elementem Wat Pho jest leżący posąg, przedstawiający Buddę wchodzącego w stan Nirwany. Ogromny Budda ma 15 m wysokości i 46 m długości. Został wykonany ze złota, masy perłowej i szmaragdów.
Wzdłuż tylnej ściany posągu ustawione jest 108 żeliwnych misek, do których wierni wrzucają monety. Podobno wrzucenie monety do każdej z tych misek gwarantuje szczęście i pomyślność. Liczba 108 oznacza liczbę właściwych działań i symboli, które pomogły Buddzie osiągnąć stan oświecenia.
Godziny i bilety
Czynna codziennie od 8:30 do 18:30.
Wstęp płatny 200 THB (25 zł).
WAŻNE! Podobnie jak w każdej innej świątyni w Tajlandii, na terenie Wat Pho obowiązuje odpowiedni ubiór i zachowanie (szczegóły we wpisie: Jak się zachować w Tajlandii? Zasady w świątyni i na ulicy.). Jeśli jednak przyjdziesz w niewłaściwym stroju, możesz przy kasie wypożyczyć długą materiałową spódnicę, którą zasłonisz odkryte ciało.
Tradycyjna szkoła medyczna Wat Po Thai (masaż tajski)
Czynna codziennie od 8:00 do 17:00, wejście wewnątrz kompleksu Wat Pho.
Cennik masażu tajskiego:
30 minut całe ciało – 260 bahtów (33 zł)
1 godzina całe ciało – 420 bahtów (54 zł)
30 minut stopy – 280 bahtów (36 zł)
1 godzina stopy – 420 bahtów (54 zł)
Wat Arun – Świątynia Świtu
Istnieje legenda, według której generał Taksin po upadku podbitej przez Birmańczyków stolicy Ayutthaya, ruszył w podróż po kraju, aby znaleźć nowe miejsce na założenie miasta. Ujrzał świątynię Wat Arun o świcie i postanowił zbudować w tym miejscu nową stolicę, dając początek nowej osadzie Thanburi – późniejszemu Bangkokowi.
Wat Arun to buddyjska świątynia, która składa się z głównego prangu i kilku mniejszych. Symbolizują one 5 świętych gór, które według Khmerów były domem bogów. Główny prang symbolizuje górę Meru – centrum wszechświata, pozostałe cztery – kierunki świata.
Dziś Wat Arun to symbol stolicy Tajlandii, obecny m.in. na każdej monecie 10 THB.
Ja szczególnie polecam zwiedzić Wat Arun po południu, by na zachód słońca przedostać się na drugą stronę rzeki i stąd podziwiać słońce i budowlę. W porcie Riva Arun Pier znajdziesz liczne restauracje, w których możesz zarezerwować stolik na kolację czy drinka, albo po prostu zostać na ten czas na pomoście.
Godziny i bilety
Czynna codziennie od 9:00 do 18:00.
Wstęp płatny 100 THB (12,5 zł).
Do Wat Arun dostaniesz się łódką z portu Riva Arun Pier za 5 THB (0,64 zł) w jedną stronę.
Wat Chakrawat – Świątynia z krokodylami
Świątynia położona w dzielnicy China Town. Słynie z tego, że na jej terenie mieszkają krokodyle.
Podobno kiedyś rzekę Chao Praya zamieszkiwały krokodyle. Pewnego dnia Tajowie postanowili upolować drapieżnego gada, który zagrażał mieszkańcom. Krokodyl ukrył się przed nimi pod domem mnicha świątyni Wat Chakrawat. Mnich zlitował się nad zwierzęciem i stworzył mu warunki do życia na terenie świątyni.
Dziś w stawie mieszka rodzina krokodyli. Jeśli masz szczęście i trafisz na porę karmienia, może to być naprawdę ciekawe widowisko.
Pełna nazwa świątyni to Wat Chakrawatrachawat Woramahawihan (Wat Sam Pluem). Tajowie słyną z tego, że poza skomplikowanymi nazwami, często jedna rzecz ma kilka nazw i do tego po prostu trzeba przywyknąć.
Godziny i bilety
Czynne cały czas, wstęp bezpłatny.
Sri Maha Mariamman – Hinduistyczna Świątynia
Największa hinduistyczna świątynia w Bangkoku. Piękna, niezwykła, absolutnie inna niż wszystkie. Została zbudowana w 1879 r. przez hinduskiego imigranta z Tamilu. Znajduje się w dzielnicy Silom, biznesowym centrum miasta.
Świątynia poświęcona jest głównie Bogini Mariamman, choć spotkamy tu też podobizny innych bogów i bogiń. Hinduska bogini Mariamman lub inaczej Matka Mari jest królową Boga Śiwy. Jest boginią miłosierdzia i elegancji.
Kiedyś do tej świątyni wstęp mieli tylko Hindusi, a w godzinach popołudniowych była ona zamknięta z powodu modlitwy do bogów i recytację Ramajany. Jednak obecnie świątynia jest bardziej otwarta, zarówno dla osób, które wierzą w innych bogów, jak i turystów.
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor Ian FullerPrzed świątynią są stragany, na których wierni mogą kupić wieńce z nagietka w kolorze szafranu. Oprócz tego w środku mnisi rozdają dary – widzieliśmy kwiaty, kokosy, owoce i napoje, które wierni składają w centrum świątyni, przesuwając się po kolei według kolejki.
Wizycie w świątyni towarzyszy mantra, której melodia prawdopodobnie zostanie z Tobą na znacznie dłużej niż czas wizyty. Bardzo polecam, naprawdę warto tu zajrzeć.
WAŻNE! Odpowiedni ubiór jest tutaj bardzo istotny. Nie wolno też jeść w środku.
Godziny i bilety
Wstęp jest darmowy, przy wejściu ściągnij buty. Wewnątrz nie wolno robić zdjęć, pamiętaj, by nie przeszkadzać innym w modlitwie.
Czynne:
Poniedziałek – czwartek 6:00-20:00
Piątek 6:00-21:00
Sobota – niedziela 6:00-20:30
Bangkokian Museum
Jeśli lubicie muzea, polecam Wam miejsce, gdzie możecie odbyć prawdziwy powrót do przeszłości. W Bangkokian Museum możesz zobaczyć, jak żyli Tajowie na początku XX w. Obiekt położony jest w ruchliwej dzielnicy biznesowej, jednak dzięki temu, że domy otoczone są pięknym ogrodem, możesz w nim chwilę odetchnąć od miejskiego zgiełku.
Zdjęcie z oficjalnej strony Bangkokian MuseumJeden z budynków, dom, niegdyś należący do rodziny z wyższych sfer, pełen jest artefaktów z minionej opieki – przyrządów czy mebli używanych w sypialni, jadalni, kuchni. Ojczym właściciela był znanym lekarzem i w jednym z budynków miał otworzyć klinikę. Niestety zmarł, nim doszło to do skutku. Dziś możesz w nim obejrzeć różne sprzęty medyczne z tamtych czasów.
Na miejscu pracują wolontariusze, którzy chętnie odpowiedzą na Twoje pytania.
Zdjęcie z oficjalnej strony Bangkokian MuseumGodziny i bilety
Czynne codziennie oprócz poniedziałków od 9:00 do 16:00.
Wstęp jest bezpłatny.
Zdjęcie z oficjalnej strony Bangkokian MuseumSnake Farm – Farma Węży
Farma węży to w istocie instytut Queen Saovabha Memorial Institute, który opiekuje się wężami i prowadzi badania dla tajskiego czerwonego krzyża. Jest to miejsce, w którym naukowcy pozyskują jad węży i produkują surowicę oraz leki niezbędne do ratowania ludzi ukąszonych przez niebezpieczne gatunki. Obszar działalności instytutu to także wytwarzanie szczepionek m.in. przeciw wściekliźnie, a także badania nad trującymi roślinami.
Zdjęcie z oficjalnej strony Snake Farm - saovabha.orgNa farmie codziennie o godz. 11:00 odbywają się pokazy, na których można się trochę więcej dowiedzieć o wężach i misji obiektu. Między innymi zobaczyć, jak wygląda pozyskiwanie jadu do badań.
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor drburtoniNa terenie obiektu można także obejrzeć wiele różnych gatunków węży – od tych popularnych po najbardziej rzadkie i jadowite np. kobrę królewską. Na koniec dnia jest możliwość zrobienia sobie zdjęcia z wężem – pytonem, którego można wziąć na ręce.
Godziny i bilety
Czynne codziennie od 9:30 do 15:30.
Wstęp 200 THB (25 zł).
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor drburtoniPark Lumphini
Szukasz chwili wytchnienia w tłocznym i głośnym Bangkoku? Spory, 57 hektarowy, teren zieleni w samym centrum będzie do tego miejscem idealnym. Park pełen jest pięknej, zadbanej roślinności. Znajdziesz tu także wiele ciekawych gatunków zwierząt: kolorowe ptaki, wielkie ryby, a także ulubieńców turystów – warany.
Warany to gady, ogromne jaszczurki, których długość może dochodzić nawet do 3 metrów (gatunek waran Komodo). Są to zwierzęta wodno-lądowe. Wypatrzysz je w stawie lub gdy będą wylegiwać się na trawie. Są doskonałymi pływakami, potrafią też biec z prędkością 30 km/h, co czyni je jednymi z najszybszych gadów. Warany są drapieżnikami, ale żywią się głównie drobnymi zwierzętami, owadami i padliną. Nie są niebezpieczne dla człowieka. Podobno cechuje je inteligencja – potrafią odróżnić opiekunów od innych ludzi oraz reagować na proste polecenia.
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor Jennifer StahnTeren Lumphini należał kiedyś do króla Ramy VI, który podarował go narodowi i zlecił utworzenie w tym miejscu parku. Przed wejściem stoi jego pomnik. Park został nazwany na cześć Lumbinī, miejsca narodzin Buddy w Nepalu. W czasach II wojny światowej park był obozem armii japońskiej.
Jest to miejsce, gdzie ludzie przychodzą pobiegać, ćwiczą jogę na trawie, przed południem można zobaczyć treningi karate. Popołudniami odbywają się tu zajęcia fitness, do których każdy może dołączyć. Na jednym ze stawów odwiedzający mogą wypożyczyć łódkę i zrelaksować się pływając po tafli wody.
Po parku można jeździć na rowerze tylko w godzinach od 10:00 do 15:00. W całym parku obowiązuje zakaz palenia oraz picia alkoholu. Nie wolno też wchodzić do parku z psami, z wyjątkiem certyfikowanych psów przewodników.
Godziny i bilety
Park czynny jest codziennie od 4:30 – 21:00.
Wstęp jest bezpłatny.
Benchakitti Park
Kawałek dalej, za Lumphini, znajduje się kolejny, mniej znany teren zielony. Benchakitti to nowoczesny park, oficjalnie otwarty w 2004 r., z okazji 72. urodzin królowej Sirikit. Wcześniej działał od 1992 r., kiedy królowa skończyła 60 lat (piąty cykl), stąd nazwa „Bejakitti” (5 cykli).
Miejsce samo w sobie jest ciekawe, dużo tu oryginalnej roślinności, z rzadkimi gatunkami. Charakterystycznym elementem krajobrazu Benchakitti są podwyższone chodniki – kładki, które sprawiają, że możesz poruszać się po tym parku na różnych poziomach. Również nad podmokłymi terenami z roślinnością wodną.
Częścią parku jest także największy w kraju 100-metrowy staw, na którym można pływać wypożyczoną łódką. Są tu ścieżki biegowe, rowerowe, a także amfiteatr na świeżym powietrzu.
Przy parku mieści się Tajski Urząd ds. Tytoniu oraz Narodowe Centrum Konferencyjne Królowej Sirikit. Jeśli będziesz iść do parku od strony ulicy Ramy IV, przejdziesz koło nich.
Słyszałam opinię, że ten park jest ładniejszy niż Lumphini. Postanowiliśmy to sprawdzić, wybierając się do obu tego samego dnia, a ponieważ są blisko – pokonaliśmy ten dystans pieszo. I chyba nie polecam takiego rozwiązania, trasa od Lumphini do Benjakitti biegnie wzdłuż drogi szybkiego ruchu, następnie przechodzimy przez nieciekawą okolicę. Myślę, że zdecydowanie lepiej będzie przejechać tę odległość metrem (1 stacja). Uważam jednak, że oba parki są warte uwagi, są zupełnie inne od siebie, i oba dają trochę cienia i zieleni w upalnym, betonowym Bangkoku.
Godziny i bilety
Park czynny jest codziennie od 4:30 – 21:00.
Wstęp jest bezpłatny.
Butterfly Garden – ogród motyli i insektarium
Ogród motyli to kryta altana z wodospadem i różnorodnymi gatunkami motyli o powierzchni 1100 metrów kwadratowych. Znajduje się poza obszarem ścisłego centrum Bangkoku, w parku Wachirabenchathat Park. Oprócz podziwiania rozmaitych gatunków motyli możesz tu też zaczerpnąć wiedzy na ich temat z tablic informacyjnych.
Chatuchak Park, tuż obok Butterfly Garden. Zdjęcie ze strony Flickr.com autor: Uwe SchwarzbachNam niestety zabrakło czasu, by się tam wybrać, ale jeśli będziesz w pobliżu, myślę, że warto zajrzeć.
Godziny i bilety
Czynne codziennie oprócz poniedziałków od 8:30 do 16:30.
Wstęp jest bezpłatny, warto wziąć ze sobą dojrzałego banana, który posłuży jako wabik na motyle.
Zdjęcie ze strony Flickr.com autor: RushenChina Town
Jest to jeden z ciekawszych punktów na mapie Bangkoku, zwłaszcza jeśli ktoś, tak jak my, nie miał nigdy styczności z Azją.
Dzielnice China Town są popularne w różnych miastach, również europejskich np. w Manchesterze, Londynie, czy też Mediolanie. Jednak tam, China Town jest po prostu miejscem, gdzie można znaleźć restauracje i sklepiki z chińskimi produktami. China Town w Tajlandii, to oprócz targowisk z dosłownie wszystkim, restauracji i barów, również niepowtarzalny klimat.
Polecamy się tu wybrać wieczorem, kiedy już gaśnie słońce, zapalają się neony, kucharze wychodzą na dwór, a ulice zalewają tysiące ludzi. To może być dobre miejsce na kolację lub po prostu na spacer.
Dla mnie China Town to był szok, naprawdę nie spodziewałam się takiej ilości bodźców, zapachów i ludzi! Wszystkiego było tak dużo, wszystko działo się tak intensywnie. Absolutnie warto się tu wybrać. Wieczorem.
Khao San Road
Imprezowa ulica Khao San Road, mieszcząca się w dzielnicy Phra Nakhon, czyli w pobliżu Wielkiego Pałacu Królewskiego i świątyń Wat Pho i Wat Arun. Polecam Ci to miejsce, jeśli chcesz odwiedzić tajskie kluby i bary.
Miejsce, które w nocy tętni życiem. Ulica, na której muzyka z kilku położonych obok siebie klubów gra tak głośno, jakby próbowały się nawzajem zagłuszyć. Setki turystów, kelnerzy, którzy namawiają Cię „wejdź do nas”.
To tutaj spotkaliśmy ludzi, którzy sprzedawali na tacach smażone skorpiony i tarantule. A na jednym ze stoisk wisiał w połowie zjedzony już krokodyl.
Na piwko, drinka i imprezę – super miejsce. Na jedzenie polecam przejść się kawałeczek dalej, skręcić w kolejną ulicę, gdzie jest już trochę spokojniej i przeważają restauracje, nie bary.
Uważaj na siebie! To idealne miejsce dla naciągaczy i kieszonkowców.
ONG ANG Walking Street
Uliczka wzdłuż kanału, w pobliżu dzielnicy China Town. Miałam trochę problem, by znaleźć to miejsce. Byliśmy tu raz, trafiliśmy zgodnie z mapami Google, zobaczyliśmy murale, ale nic się tu nie działo. Innym razem trafiliśmy tu totalnie przez przypadek, nieco dalej i zjedliśmy jeden z najlepszych (i najtańszych) nepalskich posiłków w życiu.
Polecam Wam więc 10-minutowy spacer na odcinku pomiędzy Damrong Sathit Bridge a Osathanond Bridge. W ten sposób zobaczycie murale, traficie na stragany i restauracje.
Weekendami (piątek-niedziela od godz. 16:00) na odcinku pomiędzy Phanuphan Bridge a Saphan Han jest nocny market. Znajdziesz na nim jedzenie, rękodzieło, ubrania. Czasami odbywają się tu też koncerty. Wstęp jest bezpłatny.
Rejs imprezowym statkiem po rzece
Nocą, gdy podziwialiśmy wieżowce zatopione w mroku, migoczące pojedynczymi światełkami, naszą uwagę przykuł statek-impreza, na którym rozbrzmiewała głośna klubowa muzyka, a ludzie tańczyli na parkiecie.
To naprawdę oryginalny pomysł na spędzenie wieczoru! Poszukałam trochę i znalazłam różne oferty – zarówno te z romantyczną kolacją o zachodzie słońca, jak i z szaloną imprezą na pokładzie. Jeśli Cię coś takiego interesuje, zajrzyj tutaj: Get your guide lub bezpośrednio do przewoźnika Chao Phraya Princess.
Ceny od 25 € (116 zł) na Get your guide lub 1200 THB (144 zł/osobę) w Chao Phraya Princess.
Siam Amazing Park – park rozrywki
Siam Park, czyli wielki park rozrywki z roller coasterami i atrakcjami wodnymi. Ogromny teren z nowoczesnymi instalacjami to z pewnością pomysł na cały dzień rozrywki w Bangkoku.
Ja jestem fanką tego typu atrakcji, nawet kupiliśmy bilety do parku on-line. Jednak będąc na miejscu, mając tyle wrażeń i tak mało czasu na wszystko, zrezygnowaliśmy z wizyty w Siam Parku. Myślę, że jest to pomysł do zrealizowania przy dłuższym pobycie, kiedy masz swobodę czasową, lub przy kolejnej wizycie w Tajlandii.
Zdjęcie ze strony Wikimedia Commons, autor: Joachim LutzSiam Park jest zlokalizowany nieco poza miastem, 2 godziny drogi komunikacją miejską od ścisłego centrum Bangkoku.
Jeśli zdecydujesz się tam wybrać – polecamy zakup biletów on-line, aby uniknąć kolejek. Na stronie zauważyłam różnicę w cenie, jeśli kupujesz bilet na oryginalnej, tajskiej stronie bilet kosztuje 65 zł, jeśli przełączysz się na wersję anglojęzyczną, cena jest dwukrotnie wyższa. Nigdzie nie znalazłam informacji na temat tego, że Tajowie mają niższą cenę. Myślę, że to po prostu celowy zabieg, aby od turystów wyciągnąć więcej pieniędzy za to samo.
Zdjęcie ze strony Wikimedia Commons, autor: Joachim LutzGodziny i bilety
Czynne codziennie od 10:00 do 21:00.
Karnet dla dorosłych na strefę Adventure + atrakcje wodne = 560 THB (70 zł) on-line na tajskiej wersji strony, 30 USD (131 zł) na angielskiej.
Bilety on-line trzeba kupić z wyprzedzeniem (1 lub 3 dni), rezerwując okres, w jakim chcemy z nich skorzystać (2 tygodnie).
Uwaga! Na Teneryfie jest park rozrywki o tej samej nazwie, nie pomyl się 😉!Zdjęcie z oficjalnej strony parku: siamamazingpark.com
Taling Chan Floating Market – pływający market
Jedną z ciekawych atrakcji Bangkoku jest pływający market. Ludzie sprzedają tu owoce, warzywa, jedzenie, przyprawy, rękodzieło wprost z łódek na rzece. Taling Chan to jedno z niewielu tego typu miejsc, które przetrwały do dzisiejszych czasów.
Zdjęcie ze strony Wikimedia Commons, autor: Paolobon140Jest to z pewnością coś innego, ciekawego, jednak atrakcja jest położona kawałek od ścisłego centrum, więc nie dotrzesz tam na piechotę.
Oznacza to oczywiście potencjalny zarobek dla kierowców tuk tuków, dla których ten punkt jest atrakcyjny ze względu na znaczny dystans, jaki musisz pokonać, a więc i dla nich zarobek. I prawdopodobnie faktycznie jest to najwygodniejszy sposób, aby się tam dostać. Uważaj jednak na naciągaczy. Bardzo popularną praktyką jest nagabywanie turystów na transport w to miejsce, oczywiście za zawyżoną kwotę. Często też mówią, że inne atrakcje są dzisiaj nieczynne (co jest kłamstwem). Zdarzyło nam się też, że tuktukarz zawiózł nas w miejsce, gdzie chciano nam sprzedać wycieczkę (za ogromnie wygórowaną kwotę 3000 THB/osoby (377 zł), aby zawieźć nas tam łódką).
Zdjęcie ze strony Flickr.com, autor: AlphaGodziny i bilety
Czynny od piątku do niedzieli od 7:30 do 18:00.
Wstęp bezpłatny. Weź ze sobą gotówkę, w pobliżu nie ma bankomatów.
Bang Krachao – pływający market i park
Dla poszukujących zieleni ciekawą alternatywą może też być wyprawa na dzielnicę Bang Krachao, określaną jako zielone płuca Bangkoku. Tutaj również w weekend działa pływający market. A po całym terenie można się poruszać wypożyczonymi rowerami.
Zdjęcie ze strony Flickr.com, autor: James AntrobusDojedziesz tutaj komunikacją miejską, kierując się na Wat Khlong Toey Nok. Następnie wystarczy przejść na molo i łódką dotrzeć na drugą stronę rzeki.
Więcej na temat tego miejsca znajdziesz na blogu Busem przez Świat.
Mam wrażenie, że przez kilka dni w Bangkoku ledwo liznęłam atrakcji, jakie oferuje to miasto. Z całą pewnością, będę chciała tu jeszcze wrócić. Rozumiecie teraz pewnie, dlaczego uważam, że traktowanie stolicy Tajlandii tylko jako „tranzyt” w drodze na wyspy jest tak bardzo krzywdzące? To miejsce ma naprawdę wiele do zaoferowania, a ja z nieskrywaną ekscytacją jeszcze tam kiedyś wrócę i na pewno nie będę się nudzić.
😺 To może Cię zainteresować
Cześć! 👋 Jestem Magda
Uwielbiam włoską kuchnię, hiszpański język i wiedeńską architekturę. Polskie góry i ruskie pierogi. Zwiedzam europejskie zakątki korzystając z tanich lotów i wyszukując ciekawe do odwiedzenia miejsca. A w przerwach od podróży piszę o życiu, niezmiennie przy kubku kawy. Wszystko opisuję tutaj, częstuj się!