Przejdź do treściPrzejdź do wyszukiwania

Tajlandia – praktyczne informacje, czyli co warto wiedzieć?

Strzelista świątynia w odcieniach bieli i złota.

Zupełnie inna kultura, rajskie plaże, azjatycka kuchnia i piękna pogoda przez cały rok. Jednym słowem egzotyka, jednocześnie w budżetowym wydaniu. Nic dziwnego, że Kraina Uśmiechu od lat przyciąga europejskich turystów, a wielu z nich zostaje na dłużej. Tajlandia. Co warto wiedzieć? Poniżej garść podstawowych informacji na temat tego azjatyckiego kraju.

Informacje ogólne

Tajlandia to kraj położony w południowo-wschodniej Azji, na Półwyspie Indochińskim. Graniczy z Kambodżą, Birmą, Laosem i Malezją. Populacja to około 70 milionów mieszkańców. Stolicą i jednocześnie największym miastem jest Bangkok.

Jeszcze do 11 maja 1949 kraj ten nazywał się Siam. Określenie „Thai” znaczy po tajsku „wolny”. Oficjalną nazwą jest obecnie Królestwo Tajlandii.

Tajlandia jest monarchią konstytucyjną. Głową państwa jest król (od 2016 r. król Rama X – Maha Vajiralongkorn). Rodzina królewska jest dla Tajów bardzo ważna, dlatego nawet wizerunkom króla należy okazywać szacunek.

Rezydencja króla - Grand Palace w Bangkoku

93% Tajów to buddyści, oprócz nich spotkamy tu także muzułmanów, chrześcijan i hinduistów.

Pogoda

Klimat w Tajlandii określany jest jako tropikalny. Wyróżniamy 3 pory roku:

  • pora deszczowa (od połowy maja do połowy października),
  • pora sucha z łagodnymi temperaturami (od połowy października do połowy lutego),
  • pora letnia (od połowy lutego do połowy maja).

Średnia temperatura powietrza to 34 stopnie Celsjusza, a temperatura wody ma najczęściej 28 stopni. W Tajlandii powietrze jest bardzo wilgotne.

Wykres średnich temperatur i ilości opadów. Źródło: https://www.wakacje.pl/pogoda/tajlandia/

I zapytasz pewnie, kiedy jest najlepszy moment, aby jechać do Tajlandii. Odpowiadam: każdy. Wszystko oczywiście zależy od Twoich preferencji. My byliśmy w porze deszczowej, gdy nie ma takich silnych upałów, ale zdarzają się nagłe i krótkie deszcze. Nie są to jednak deszcze do jakich my jesteśmy przyzwyczajeni. Tam pada przez moment i zaraz jest ponownie słońce i gorąco.

Pora deszczowa to też moment „poza sezonem”, więc wszędzie jest mniej ludzi, co mi akurat bardzo odpowiada. Jeżeli chcesz jechać, aby leżeć na plaży i skwierczeć na słońcu, lepsza będzie pora letnia. Z kolei, jeśli nie przepadasz za wysokimi temperaturami, lubisz dużo chodzić i zwiedzać, najlepsza może się okazać pora sucha.

Język

W Tajlandii językiem urzędowym jest tajski. I dla nas był to pierwszy szok, ponieważ język ten jest zupełnie niepodobny do wszystkiego, co znamy. Warto jednak poświęcić chwilę na naukę podstawowych zwrotów, które pomogą nam na miejscu. A i zyskamy dzięki nim sympatię Tajów, którzy zwykle entuzjastycznie reagowali, nawet na nasze momentami niezbyt udane próby używania ich języka.

W miejscach typowo turystycznych – hotele, kasy biletowe, lotnisko, wszyscy mówią po angielsku. Raczej nie powinno być problemu z komunikacją. W restauracjach już różnie, zależy od miejsca. Bardziej popularne knajpki będą mieć menu po angielsku, więc nawet pokazanie palcem wystarczy. Jeśli zejdziesz trochę z turystycznego szlaku, może być już z tym gorzej, wtedy przyda się aplikacja Google Tłumacz, w której możesz przetłumaczyć tekst ze zdjęcia. Bo raczej Tajlandia akurat jest krajem, gdzie chcesz wiedzieć co jesz. :D

Wiele młodych osób zna angielski, chętnie zagadują, pytają, skąd jesteś i dokąd zmierzasz. Często po to, by Ci coś zaoferować, np. przejazd tuk tukiem lub zamówienie taksówki/wycieczki, ale często też tak po prostu, z ciekawości.

Jakie zwroty warto znać?

  • Dzień dobry - sà-wàt-dii kha (jeśli mówi kobieta)/ sà-wàt-dii khrap (mężczyzna)
  • Dziękuję - kàwp kun (kha/khrap)
  • Przepraszam - kăw-tôot (kha/khrap)
  • Tak (potwierdzenie) - châi
  • Nie (zaprzeczenie) - mâi
  • Nie pikantne (jedzenie) - Mị̀ p̄hĕd
  • Bez mięsa - Mị̀mī neụ̄̂x
  • Do widzenia - Lā k̀xn (kha/khrap)

My mieliśmy ze sobą rozmówki, jednak i tak musieliśmy sprawdzać wymowę każdego słowa przez Google Tłumacz, więc następnym razem postawię na naukę on-line. Użyteczne w tym celu mogą być lekcje na YouTube, na przykład ThaiwithMod.

Waluta i płatności

Walutą w Tajlandii jest baht (THB). Kurs to 1 thb = 0,13 zł, czyli 100 baht to około 13 zł. Bahty są w formie papierowej i bilonie.

Zdjęcie z portalu Freepik, autor nipol

Płatność kartą w Tajlandii nie jest tak popularna, jak w Europie, dlatego warto mieć ze sobą gotówkę. Za jedzenie w restauracji, bilety komunikacji miejskiej, taxi, oraz w większości sklepów (poza siecią 7-Eleven) nie zapłacisz kartą. Czasami w tych miejscach można dokonać płatności za pomocą QR kodu, ale dostępne opcje nie obejmują europejskich banków.

Kartą powinno się dać zapłacić w hotelu, ale uwaga, doliczana będzie prowizja w wysokości 3% transakcji. Dlatego polecam opłacić wszystko wcześniej, przez portal, na którym rezerwujesz noclegi.

Na miejscu możesz bez problemu wypłacić gotówkę z bankomatu. My robiliśmy tak wiele razy, nie było z tym problemu, bankomaty są dosyć powszechne i w większości mają angielskie komunikaty. Przy wypłatach z bankomatu należy pamiętać, że do każdej takiej transakcji będzie doliczona opłata 220 thb (28 zł). Jest to opłata dla króla, która jest obowiązkowa. Musisz mieć więc na koncie odpowiednio więcej środków, aby móc wypłacić cokolwiek z bankomatu. Dlatego też warto wypłacać rzadziej, a większe kwoty.

Bahty możesz oczywiście kupić w kantorze w Polsce. Dla nas jest to „rzadka” waluta, więc nie w każdym punkcie ją znajdziesz, kurs też będzie na pewno droższy niż w przypadku kupna batów w Tajlandii. Warto więc zabrać ze sobą gotówkę, którą wymienisz na miejscu w kantorze. Jednak uwaga, polski złoty jest w Tajlandii praktycznie niewymienialny. Weź ze sobą dolary lub euro. Dolary amerykańskie nie starsze niż z 2007 r. I nie wymieniaj ich od razu na lotnisku, w mieście będą kantory z korzystniejszym kursem.

Przykładowy kantor na lotnisku – PhuketPrzykładowe kursy walut z kantoru na Phuket (w mieście)

Reasumując, ja wymieniłam w polskim kantorze niewielką część złotówek na bahty, aby mieć gotówkę na autobus z lotniska do hotelu lub ewentualne taxi, gdyby była taka potrzeba. Oprócz tego wzięliśmy ze sobą dolary w gotówce oraz kartę Revolut.

Jeżeli nie masz jeszcze Revoluta, bardzo polecam – używam jej od lat na wszystkich zagranicznych wyjazdach. Ma bardzo korzystne kursy obcych walut i pozwala zarówno na swobodne płatności, jak i wypłaty z bankomatów. Konto w Revolut możesz założyć przez mój link polecający.

Zdjęcie z portalu: Businessinsider.com.pl

Telefon i internet

Pierwsze kroki na lotnisku kierujemy do operatorów sieci komórkowej, ponieważ w Tajlandii, poza UE, ceny za połączenia i Internet są niebotycznie wysokie. Pamiętaj, aby wyłączyć dane sieci komórkowej w swoim telefonie! Koniecznym rozwiązaniem będzie więc zakup karty SIM u lokalnego operatora. I najlepiej zrobić to od razu na lotnisku, później może być problem ze znalezieniem punktu handlowego.

Na lotnisku, przedstawiciele poszczególnych sieci są w takich stanowiskach - budkach. W Tajlandii nie kupisz karty SIM bez rejestracji. Do tego będzie potrzebny paszport. Sprzedawca zrobi Ci także zdjęcie, to konieczne dla potwierdzenia tożsamości. Pan, który nas obsługiwał od razu też zainstalował nam nową kartę w telefonie, uruchomił wszystko, sprawdził czy działa.

Polecam firmę TrueMove H (True 5G) – taka ze słoniem :D. Kupiliśmy tam kartę SIM w cenie 299 THB za 16 GB Internetu na 2 tygodnie (38 zł), gdzie dostęp do aplikacji typu Facebook, Whatsup, Instagram jest bez limitu. Było to znacznie taniej niż u konkurencji np. sieci dtac, gdzie taki sam pakiet kosztował 599 THB (75 zł).

Nie mamy telefonów z opcją „dual SIM”, więc wzięliśmy ze sobą dodatkowy telefon, aby w nim umieścić tajską kartę i w razie potrzeby udostępniać sobie Internet.

Formalności

Aby wjechać do Tajlandii, konieczny jest paszport, który będzie ważny co najmniej 6 miesięcy (licząc od daty wjazdu). Jeżeli jedziesz w celach turystycznych na mniej niż 30 dni (do 45 dni w okresie od 1 października 2022 r. do 31 marca 2023 r.), nie potrzebujesz wizy.

Po przylocie do Tajlandii w paszporcie dostaniesz pieczątkę, która pozwala na 30-45 dniowy pobyt w kraju. Taki stempel możesz przedłużyć jeden raz, w biurze imigracyjnym za dodatkową opłatą 1900 THB.

Przed wyjazdem sprawdź aktualne obostrzenia związane z pandemią COVID. Rzetelne informacje uzyskasz na stronie rządowej gov.pl oraz na oficjalnej stronie ambasady w Tajlandii.

Od 1 października 2022 r. szczepienie nie jest weryfikowane podczas wjazdu. Od 1 lipca 2022 r. nie jest też wymagana rejestracja w systemie Thailand Pass. Sytuacja jednak może być dynamiczna, więc sprawdzaj wszystko dokładnie przed wylotem.

Podczas naszego pobytu nie było oficjalnego nakazu noszenia maseczek, jednak zarówno w samolotach (cały lot do Tajlandii oraz na lotniskach), jak i w Bangkoku (nawet na ulicach) wszyscy chodzili w maseczkach. W miejscach typowo turystycznych (Phuket, Ko Phi Phi) maseczki były mniej popularne, ale zdarzyło się, że kelner w restauracji poprosił nas o włożenie maseczek przed wejściem.

Obowiązkowo, aby wjechać do Tajlandii, powinieneś mieć zakupiony bilet powrotny oraz dowód, że posiadasz środki finansowe w wysokości 10 000 THB (1254 zł) na osobę. Przy kontroli paszportowej służby mogą poprosić Cię o ich pokazanie. Jeśli tego nie zrobisz, władze mogą odmówić Ci wstępu do kraju i czeka Cię powrót do Polski.

Po przylocie, na lotnisku, możesz być poproszony o wypełnienie formularza lokalizacyjnego w formie papierowej. Podczas pandemii takie dokumenty trzeba było uzupełnić online, uwzględniając tam numer lotu, siedzenia, adres pobytu w Tajlandii. Podobnie, jak w przypadku restrykcji dotyczących COVID, polecam sprawdzić tuż przed podróżą, czy nic się nie zmieniło.

Ubezpieczenie

Niezmiennie i niezależnie od pandemii, na podróż do Tajlandii konieczny jest zakup ubezpieczenia podróżnego. Polska karta EKUZ tam nie działa, co oznacza, że jadąc bez dodatkowego ubezpieczenia, nie masz żadnej opieki medycznej. W Tajlandii usługi medyczne są na wysokim poziomie, ale też tym samym bardzo drogie. Nie chcemy płacić za nie z własnej kieszeni.

Wybierając ubezpieczenie, zwróć uwagę na kwoty gwarancyjne oraz czy obejmuje ono wszelkie koszty związane z ewentualnym zachorowaniem na COVID – hotelem i wyżywieniem na wypadek kwarantanny, leczeniem i ewentualnym transportem do Polski w późniejszym terminie. Jeśli planujesz np. nurkowanie, sprawdź, czy ubezpieczenie ma klauzulę dotyczącą sportów wodnych. Możesz też wybrać ubezpieczenie, które dodatkowo wypłaci Ci odszkodowanie na wypadek odwołanego/opóźnionego lotu lub w razie zgubionego/opóźnionego bagażu.

Jeśli masz mniej niż 30 lat, może Ci się opłacać wyrobienie karty EURO26, która obowiązuje na całym świecie (poza USA i Kanadą). W zależności od wariantu opłata jest jednorazową składką roczną, która wynosi 100-200 zł. Obejmuje koszty leczenia za granicą, NNW, OC, ubezpieczenie Assistance i bagażu. W droższym wariancie również sporty wodne. To korzystniejsza opcja niż zakup jednorazowego ubezpieczenia na daną podróż.

Co istotne, niezależnie od wariantu, firmy i ceny ubezpieczenia, zwróć uwagę czy zdarzenia są rozliczane w formie bezgotówkowej, czy Ty musisz pokryć koszty, a ubezpieczalnia zwróci Ci je po czasie. Oczywiście rekomenduję wybór pierwszej opcji, aby w razie wypadku, nie musieć martwić się o pieniądze.

Szczepienia

O szczepieniach na pewno powstanie oddzielny post, ponieważ sama pamiętam, jak wiele miałam pytań przed wyjazdem. W skrócie jednak: w Tajlandii nie ma szczepień obowiązkowych. To znaczy, że nie mając jakiegoś szczepienia, nikt nie odmówi nam wstępu do tego kraju. Oczywiście może się to zmieniać w zależności od sytuacji epidemiologicznej, ale dziś, możesz wjechać na teren Królestwa bez żadnych szczepień.

Jest natomiast kilka rekomendowanych szczepień, które mogą uratować nam zdrowie i zaoszczędzić kłopotu w razie zakażenia. Są to szczepienia przeciwko:

  • tężcowi,
  • żółtaczce, czyli WZW A i WZW B,
  • durowi brzusznemu,
  • błonicy, krztuścowi
  • wściekliźnie.

Aby wykonać dane szczepienie, trzeba się umówić do lekarza medycyny podróży, który po badaniu naszego stanu zdrowia i dokładnym wywiadzie wykona wybrane szczepienia. Bardzo polecam Klinikę Medellan – profesjonalni lekarze, którzy sami są podróżnikami i chętnie dzielą się doświadczeniem.

Loty

Loty do Tajlandii z Polski oferuje kilku przewoźników. Są to np. fińskie linie lotnicze Finnair, polski LOT czy też katarskie linie Qatar Airways. Wybór danego przewoźnika to oczywiście kwestia ceny i indywidualnych preferencji. Ja leciałam Qatar Airways, pomimo że byli drożsi niż Finnair, ale gwarantowali możliwość bez kosztowego odwołania lotu na wypadek zmiany planów. Ze względu na cenę oraz czas trwania lotu warto zaplanować podróż do Tajlandii na co najmniej 2 tygodnie.

Dobra cena za lot do Tajlandii z Polski w 2022 r. to około 2000 zł. Na taką cenę trafimy, szukając lotu z wyprzedzeniem, np. pół roku przed planowaną podróżą. Ja płaciłam więcej, głównie dlatego, że kupowałam lot w czerwcu na wrzesień i na własne oczy widziałam, jak ceny rosną z tygodnia na tydzień.

Istnieje też opcja lotu z Berlina singapurskimi liniami SCOOT. Jest to opcja bardzo budżetowa, zdarzają się loty po 1500-1600 zł, często jednak z długą, kilkunastogodzinną przesiadką. Szczerze? Jeśli doliczymy dojazd do Berlina, ewentualnie nocleg, żeby nasza podróż nie trwała tak długo, to chyba gra niewarta zachodu. Ja postawiłam na komfort, wybrałam Qatar, gdzie w każdym samolocie mieliśmy posiłek, napoje, kocyk, filmy i gry w cenie. Przesiadka z w Katarze trwała 2,5 godziny. Komfort to zdecydowanie coś, na czym mi zależało, przy ponad 20 godzinnej podróży.

Ciekawostka! W liniach lotniczych Qatar Airways instrukcje bezpieczeństwa nie są prezentowane przez załogę. Każdy pasażer ogląda film, w którym pokazane są najważniejsze zasady. W 2022 r. przed mistrzostwami świata w piłkę nożną, które były organizowane w Katarze, zasady bezpieczeństwa pokazywał film z m.in. Robertem Lewandowskim. :D

Noclegi

Do szukania noclegów w Tajlandii polecam porównywarkę FindHotel. Możesz z niej skorzystać, by znaleźć ogólnie hotele w danym regionie lub sprawdzić, na jakiej stronie warto zarezerwować wybrany hotel – gdzie jest najtaniej. Zawsze warto sprawdzić, ponieważ ceny noclegów różnią się na poszczególnych serwisach.

Ja niektóre noclegi zarezerwowałam przez Booking, jednak większość przez Agodę. Jest to portal, który działa bardzo podobnie jak Booking, z tym że jest od niego bardziej popularny w Azji. I czasami miał faktycznie, nawet o kilkadziesiąt złotych tańszy nocleg niż konkurent.

O hotelach w Tajlandii będzie na pewno oddzielny wpis, bo jak się pewnie domyślacie, jest to bardzo obszerny wątek.

Bezpieczeństwo

Tajlandia jest krajem względnie bezpiecznym. Myślę, że powodów może być kilka. Po pierwsze jest to kraj nastawiony na turystów. Po drugie, Tajowie w znacznej części wyznają buddyzm, wierzą w karmę i sens bycia dobrym dla innych. Wiele osób mówi po angielsku, więc w razie czego jest jak prosić o pomoc.

Oczywiście nie brakuje tu rabusiów czy naciągaczy, więc zawsze warto mieć się na baczności, natomiast na palcach jednej ręki mogę policzyć miejsca, gdzie czułam się w jakiś sposób niekomfortowo. Jednym z tych miejsc są okolice Khao San Road nocą, gdy ulica tętni życiem, wszyscy Cię zaczepiają i jest pełno ludzi, których intencje mogą nie być przyjazne. Obok, przy głównej drodze Ratchadamnoen Klang Road żyją bezdomni. Będzie to więc jedna z tych okolic, gdzie odradzam nocować czy spacerować solo.

Jednak w przeważającej większości Tajlandia to kraj, gdzie ludzie są bardzo życzliwi, pomocni i uprzejmi. Myślę, że nie bez powodu jest nazywana Krainą Uśmiechu.

Tajlandia to zdecydowanie jeden z ciekawszych kierunków podróży. Na tyle odległy, by doświadczyć tropikalnego klimatu i zupełnie innej kultury. Jednocześnie na tyle turystyczny, by bezproblemowo poruszać się po kraju i korzystać z jego dobrodziejstw. Mam nadzieję, że garść informacji z tego wpisu przybliżyła Ci nieco szczegóły na temat tego kraju.

Moje zdjęcie.

Cześć! 👋 Jestem Magda

Uwielbiam włoską kuchnię, hiszpański język i wiedeńską architekturę. Polskie góry i ruskie pierogi. Zwiedzam europejskie zakątki korzystając z tanich lotów i wyszukując ciekawe do odwiedzenia miejsca. A w przerwach od podróży piszę o życiu, niezmiennie przy kubku kawy. Wszystko opisuję tutaj, częstuj się!

📱 Instagram

Bangkok Furama Silom
China Town
Yanui Beach
30 stka
Fit Gąska Włochy
Doggy Yoga
Sarydnia
Big Buddha
Nałęczów
Logo FoxParadox. Mały narysowany lisek koloru czarnego obok napisu FoxParadox.© 2024 Fox Paradox